Temat podnoszenia swoich kwalifikacji nie omija także gabinetów kadry zarządzającej. W poniższym artykule spróbujemy bliżej przyjrzeć się rozwojowi zawodowemu prawej ręki dyrektora.
Języki obce i etykieta biznesowa
Pierwsze, co przychodzi na myśl, gdy zastanowimy się nad poszerzaniem kompetencji u asystentek to znajomość języków europejskich. Choć większość firm, jako minimum oczekuje komunikatywnej komunikacji po angielsku, są one jednak skłonne do inwestowania w naukę również niemieckiego, włoskiego, norweskiego, czy hiszpańskiego. Dużo zależy od profilu działalności samej organizacji. Niejednokrotnie, gdy planuje ona wkroczenie na nowe rynki, pracownicy są zobligowani do nauki tego języka.
Jednak sprawna komunikacja to nie wszystko. Okazuje się bowiem, że dla wielu kultur olbrzymie znaczenie ma także znajomość etykiety biznesowej. Są kraje, w których wzięcie wizytówki do jednej ręki jest niegrzecznym gestem. Firmy zdają sobie z tego sprawę i dlatego najwięksi gracze rynkowi dbają także o edukację asystentek także na tym polu.
Samodzielna praca
Kursy i szkolenia oferowane przez pracodawcę to jedno. Warto jednak pamiętać, że każda asystentka dyrektora dba także o samodoskonalenie. Być może będzie to nauka wymarzonego języka lub po prostu udział w szkoleniach odnośnie kompetencji miękkich. Rozwijanie własnych pasji i zainteresowań (nawet tych niezwiązanych z pracą zawodową) może również okazać się kluczem do sukcesu na arenie zawodowej.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?