Asystentka dyrektora jest nieocenionym wsparciem dla zarządu. Jest w stanie wykonać bardzo wiele zadań, na które dyrektor nie ma czasu. Są jednak takie zajęcia, których na pewno asystentka nie powinna się podejmować. Są również zachowania, które zdecydowanie nie zostaną zaakceptowane przez przełożonych.
Czego w takim razie nie robi żadna dobra asystentka?
Asystentka dyrektora na pewno nie powinna być nadmiernie dociekliwa w kwestiach prywatnych przełożonego. Oczywiście w wielu firmach asystentki zarządzają nie tylko kalendarzem dyrektora, ale również odciążają go z kilku kwestii prywatnych, jednak nie powinny zbytnio dopytywać. Po wielu latach pracy asystentki wiedzą sporo o dyrektorach, ale z pewnością nie mogą wykorzystywać tej wiedzy przeciwko przełożonym.
Dobra asystentka dyrektora zazwyczaj ma możliwość pracowania w dowolnych godzinach. Nie powinna jednak nadużywać tej opcji. W praktyce asystentki pracują więcej niż osiem godzin. Niekiedy zajmują się niektórymi sprawami również w czasie prywatnym. Dobra asystentka nie powinna ignorować zadań do wykonania, jednak nie może również być zawsze na zawołanie dyrektora. Powinna nauczyć się asertywnie komunikować, aby jak najlepiej połączyć życie prywatne z zawodowym.
Asystentka dyrektora nie powinna również podejmować się zadań, które przekraczają jej kompetencje. Nawet jeśli ma duże rozeznanie w sytuacji firmy, decyzję ostateczną zawsze podejmuje dyrektor. Często więc asystentka musi poczekać na jego zgodę.
nie moze zdradzac tajemnic sluzbowych
zdecydowanie
Lojalność to podstawa.
Tak, lojalność jest niezwykle ważna.
asystentka reprezentuje swojego szefa i nigdy nie powinna swoją postawą splamić dobrego imienia